Dzieciaki z Grodziska

Ania

alleluja!

zapraszam do pisania w tym miejscu świadectwa uczestników rekolekcji wakacyjnych, czyli oaz Very Happy

a że takowych osób było trochę, więc powinny się i świadectwa pojawić Smile

w końcu to (światło-)życie, więc zachęcam do pokazania, że żyjecie i faktycznie coś przeżyliście na oazie.
z pozdrowieniami Very Happy

Łacinnik

Wyjazd na wakacyjne rekolekcje oazowe miałem zaplanowany właściwie juz od ubiegłego roku. Rok temu Ksiądz usiłował namówić mnie do udziału w Oazie - wtedy nie chciałem. Nie ukrywam, że jadąc na rekolekcje, miałem pewne obawy. Bardzo szybko okazały się zbędne. Mogłem przemyśleć wiele spraw, zacząłem zapatrywać się na niektóre rzeczy zupełnie inaczej niż wcześniej. Tego, co przeżyłem w czasie Oazy, nie można opisać w kilku zdaniach. Pozwolę sobie w tym kontekście przytoczyć pewne trzy słowa, których znaczenie tak naprawdę zrozumiałem ddopiero na rekolekcjach: "konkret, konsekwencja, asertywność!"

Burdzikowa

Ta oaza na wakacjach bardzo mi sie przydała. Trochę się bałam, ale po przyjeździe zrozumiałam, że nie było czego się bac. Było na niej wiele przymyslen nad swoim życiem. Były trudne momeny, kiedy poprostu miałam dośc, ale wszystko sie obróciło w dobrą stronę. Strasznie ni chciałam wracac do domu, ale po powrocie miałam zacząc świadectwo. Polecam oazę.